"Angelon", rozdział I
Kiedyś, pod wpływem nagłego natchnienia, po przeczytaniu świetnego cyklu fantasy ("Odkrycia Riyrii", pióra Michaela J. Sullivana, szczerze polecam), około północy, zanim zasnąłem, począłem wymyślać jakąś historię, która mogłaby rozpocząć dłuższe dzieło. Niestety, spisałem moje myśli dopiero na drugi dzień, więc kilka pomysłów mi uciekło, ale efekt chyba nie jest najgorszy... cóż, zobaczcie sami :)